czwartek, 23 sierpnia 2012

Suicide blond.

lubię moje włosy ombre. dla mnie tragedią nie jest zbliżająca się szkoła. to nieuniknione, wiadome było od początku że wakacje miną szybko, wręcz przelecą jak piasek przez palce. dla mnie tragedią jest zepsuta pewna część zmywarki, która uniemożliwia jej sprawność, co równa się z ręcznym zmywaniem. dlatego praktycznie cały czas żyję na jogurtach i kanapkach, gdyż zasada jest prosta : najmniej po tych posiłkach zmywania. potrzebuję nowych słuchawek, dwie pary praktycznie w tym samym czasie odmówiły mi posłuszeństwa.. a prawdziwą męczarnią jest dla mnie spacer z psem czy chociaż głupia podróż autobusem bez muzyki, cóż, melomania głośny się odzywa.
a na moim starym blogu jeszcze stary opis miłosny, i suwaczek odmierzający nas czas, którego nie mam siły usuwać, jeszcze zbyt dużo bólu powodują wspomnienia.
. muszę zamówić płyty z empiku, i kurtkę wreszcie. ciekawe tylko czy xs na mnie wejdzie, ale jakby co to ją odeślę, trudno się nazywa. nos mnie strasznie boli, jakby ktoś mi w niego nieźle przyfasolił, a nic mi się nie stało. wczorajszy wypad na basen naprawdę mnie wymęczył, dawno mnie tam nie było, a bąbelki i zjeżdżalnia dostarczyła multum radości i wspomnień z dzieciństwa : D
potem był Ostry, na którego potrzebuję antyramę, ale to się zrobi raz dwa, przystań, powrót do domu i nogi z waty. Czekają mnie jeszcze w te wakacje dwie 18nastki, na jedną mamy już pomysł, ale na drugą nie bardzo.. i to właśnie denerwuje, gdy jest tyle rzeczy a tak naprawdę nie ma co wybrać.
sukienka za 3,70 była absolutnym strzałem w dziesiątkę, uwielbiam ją. second handy to moje uzależnienie, z którym powinnam zacząć walczyć, ale tak jakoś sami wiecie jak to jest z nałogami... ;)
tymczasem idę czytać dalej dziecko Rosemary, miłego wieczoru i wgl ostanich dni wakacji, do napisania Kurczaczki ;*


2 komentarze:

  1. Brak słuchawek w autobusie albo na spacerze. To jest męczarnia! Nie jakieś tam zmywanie xd
    Może Cię nos boli po basenie? Dobrzej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. może, choć już sama nie wiem, mam nadzieję że to nie zatoki :) ale dzięki :*
    o nie, zmywanie to piekło x,x
    a Ty zamiast komentować mi bloga, ucz się Miszczu! :P

    OdpowiedzUsuń