środa, 17 października 2012

Torn

ahhhh, co za cudowny tydzień. Na sam początek, w poniedziałek jedynka z biologii, prawda że Wy też kochacie niezapowiedziane kartkówki? pomalowałam paznokcie na moją ukochaną krwistą czerwień, wysłałam 4 pocztówki, niech dojdą szybko i szczęśliwie :) jutro do kina z moją klasą na Bitwę pod Wiedniem. Nie znoszę historii, filmów opartej na niej, i naszego tomaszowkiego kina, więc pewnie się domyślacie jak się cieszę na ten wypad. Tymczasem muszę napisać 4 charakterystyki na jutrzejszy polski, to też uwielbiam, jak naszą nową panią ;] Kupiłam dziś ramkę z Kubusiem Puchatkiem, wsadziłam w nią zdjęcie, sprzed 18 lat, jak z moją siostrą urzędujemy, ja na pralce, ona koło. i naklejeczki też z Kubusiem kupiłam, a co, czasem trzeba :)
w sobotę się troszkę odprężę z dziewczynami, to może przyszły tydzień przyjdzie gładziej niż ten :>
lecem, miłego czwartu Misiaczki :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz